środa, 20 lipca 2016

Czy opalenizna schodzi pod wpływem szorowania?

Kiedy byłam młodsza, panowała moda na intensywną opaleniznę. Pamiętam, jak moje koleżanki potrafiły godzinami rozprawiać o tym, do jakiego solarium warto pójść, na ile minut etc. - wszystko w imię najbardziej ekonomicznego uzyskania (i zachowania) jak najmocniejszej opalenizny ;)
Wśród całego tego szału, najbardziej bawiło mnie udzielanie sobie rad typu ,,nie myj się szorstką gąbką, bo zetrzesz opaleniznę” i ,,nie noś szorstkich ubrań, bo opalenizna szybciej zejdzie”. Czas, który koleżanki poświęcały trosce o brąz, ja poświęcałam podśmiewaniu się ze zmywania opalenizny gąbką ;)

Po paru latach załapałam jednak, że przynajmniej w tej mądrości spod strzechy jest jednak ziarenko (małe) prawdy.

Jak to?
Za efekt opalenizny odpowiada promieniowanie UVA i UVB, pobudzające obecne w skórze komórki, nazywane melanocytami, do syntezy czynnika ochronnego, a zarazem barwnika – melaniny. Melanina wydzielona i uwolniona do komórek naskórka zabarwia je na ciemniejszy kolor.
Naskórek jest najbardziej zewnętrzną warstwą całej skóry i składa się z pięciu warstw. Wierzchnia, całkowicie martwa, to warstwa rogowa. Tuż pod nią znajdują się warstwy: jasna i ziarnista – zbudowane również w większości z martwych komórek. Te żywe znajdują się jeszcze głębiej – w warstwie kolczystej i warstwie podstawnej. To w tej ostatniej powstają młodziutkie komórki naskórka, tutaj też powstaje melanina, nadająca im kolor opalenizny. Życie komórek jest dość krótkie – są wypychane ku górze przez młodsze pokolenie, spłaszczają się, obumierają i zostają złuszczone – a cały ten cykl zajmuje im jedynie 28 dni.

Cykl życia naskórka może jednak zostać przyspieszony przez czynniki zewnętrzne – i jednym z nich jest właśnie bardzo intensywne złuszczanie. Osoby lubujące się w częstych i intensywnych peelingach (a więc szorstkich gąbkach również ;) powinny się więc przygotować na to, że szybciej usuną ze swojej skóry także... opaleniznę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz