środa, 7 października 2015

Dlaczego włos kaprysi przy zmianach pogody


Szalony dzień dla mnie dzisiaj (i nie chodzi o to, kto został laureatem Nagrody Nobla w dziedzinie chemii). Niechże więc post też będzie o szaleństwie – szaleństwie włosów.
Upały niby za nami, ale za to przed nami sezon deszczów, a potem – mrozów.
Włos to włos i prawie zawsze przy zmianie pogody będzie niezadowolony. To, ile wody jest w stanie w niego wejść zależy mocno od wilgotności względnej. Włos koniecznie chce bowiem mieć w sobie tyle wilgoci, ile jest w otoczeniu. Za zdolność do sorpcji wody odpowiadają we włosie głównie* białka, zarówno wiązania peptydowe, jak i łańcuchy boczne (*głównie znaczy w dużej mierze, bo nie można powiedzieć, ze wyłącznie) [klik]
Pora na suchara
Suche dni są najłatwiejsze do zrozumienia, zarówno w upał, jak i w zimie. Włos wyrównując wilgotność z otoczeniem, po prostu schnie. Instynktownie każdy czuje różnice między suchą, kruchą żelatyną a elastyczną galaretką. Podatność na zniszczenia mechaniczne bardzo wzrasta.
Pić na umór
Im większa wilgotność, tym intensywniej włos wciąga wodę i pęcznieje. Zwiększa swoją średnicę, objętość, powierzchnię, a nawet długość (niestety, długość najmniej – przy zmianie wilgotności względnej od 0 do100% włos wydłuża się o marne 1,8%, podczas kiedy przybywa mu prawie 30% w przekroju). Za zmiany w przekroju odpowiadają głównie uchylone łuski. Efekt – połysk idzie precz, a kiedy włos zmienia swój kształt, zmienia go również cała fryzura.
Czy włos nie mógłby wziąć sobie szybko tej wody, zamknąć łusek, i na pociechę choćby pozostać błyszczącym? Niestety nie. Dzieję się tak dlatego, że sorpcja z powietrza trwa znaaaaaaacznie dłużej niż przyłączenie cząsteczek ze strumienia ciekłej wody. W ciekłej wodzie ogranicza nas wyłącznie szybkość samej reakcji (kontrola szybkości reakcji), natomiast w przypadku pobierania tejże wody z powietrza, żeby do jej reakcji mogło w ogóle dojść, rozpędzona i odpowiednio nanergetyzowana cząsteczka wody musi się zderzyć z odpowiednim miejscem włosa (kontrola dyfuzji).

Fryzurze jest więc w tych warunkach łatwiej pomóc w odzyskaniu pożądanego wyglądu, mocząc włosy i susząc do poziomu wilgotności w otoczeniu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz