wtorek, 4 grudnia 2018

Co zrobić, żeby paznokcie szybciej rosły?

Ostatnio przypomniałam sobie, jak bardzo wielki kompleks paznokci miałam jako nastolatka. Podczas, kiedy koleżanki nosiły długie, naturalne płytki, które rzadko pękały i odrastały w szalonym, nieosiągalnym dla mnie tempie, moje paznokcie z trudem osiągały długość 2-3 mm za opuszkę palca. Z wiekiem jakoś mniej zaczęło mi to przeszkadzać, potem praca wymagała krótkich, a teraz już chyba nawet je polubiłam.
Nie mniej jednak, pytanie co zrobić, żeby paznokcie szybciej rosły, jest bardzo ciekawe. Tym ciekawsze, że w sieci pod hasłem ,,przyspieszenie porostu paznokci" najwięcej jest artykułów dotykających zupełnie innych problemów (czyli jak nie zniszczyć JUŻ wyhodowanych, długich pazurków).



Od czego właściwie zależy szybkość wzrostu paznokci?

Nauka wskazuje przynajmniej na kilka rzeczy.

Z tych, na które nie mamy większego wpływu, najważniejszy jest wiek. Zgodnie z 29769450 prawem Murphy'ego, dzieci, które najmniej lubią obcinanie paznokci muszą to robić najczęściej. Prawdziwa nauka niestety potwierdza tą tezę. Tematowi poświęcono sporo badań i z grubsza wiadomo, że z biegiem naszego życia paznokieć rośnie wolniej o ok. 50%. Ale najbardziej czadowe w podlinkowanym artykule jest jeszcze jedno odkrycie: paznokcie mają swoje cykle wzrostu. Przykładowo, co 7 lat nie zwalniają z rośnięciem aż tak znacząco, podczas kiedy przez kolejne 7, rosną wolniej na potęgę.

Kolejną, znacznie bardziej pocieszającą informacją, jest to, że da się mimo wszystko trochę oszukać wiek zdrowym trybem życia. Paznokcie będą szybciej rosnąć, kiedy dostarczamy im niezbędnych składników odżywczych. Na pierwszy plan (przynajmniej jeśli chodzi o uodokumentowane działanie) wysuwa się białko.

Poza tym, ciekawym faktem jest, że paznokcie lubią, kiedy się dzieje. Rosną szybciej u dominującej dłoni, którą wykonujemy więcej czynności i gdzie jest większe ryzyko uszkodzenia. Rosną szybciej, kiedy nimi działamy (czyli w dzień). Rosną szybciej, kiedy je często obcinamy (i obgryzamy też). Oczywiście ciężko polecić te dwie ostatnie opcje komuś, kto chce zapuścić paznokcie, warto natomiast wiedzieć, że wszystko to jest prawdopodobnie związane z większą cyrkulacją krwi w palcach. I tą informację bierzemy sobie głęboko do serca i wprowadzamy w życie.

To co zrobić, żeby pobudzić je do wzrostu?

Ustaliliśmy już, że głównym celem będzie zwiększenie przepływu krwi. Jeśli chodzi o poprawienie krążenia w palcach, mamy do wykorzystania kilka kosmetycznych sztuczek.
Pierwszą z nich jest masaż. Rozruszanie skóry zawsze poprawia krążenie, czemu więc nie poświęcić kilkunastu minut dziennie na dłonie? Ciekawą opcją wydają mi się miękkie szczoteczki i silikonowe płatki do twarzy (takie z delikatnymi wypustkami). W ostateczności wystarczą też same palce.
Drugim sposobem może być stymulowanie skóry naprzemiennie ciepłą i zimną wodą. Przyznam szczerze, że od kilku lat kończę w ten sposób prysznic i widzę dwa plusy: świetną odporność i przyjemne pobudzenie skóry całego ciała. Dlaczego więc nie ,,poćwiczyć" w podobny sposób skóry rąk?
Jeśli jednak nie przekonują Was podane powyżej rytuały i niekoniecznie macie ochotę poświęcać na nie czas każdego dnia, mam dobrą wiadomość. Kosmetyki i inne środki stosowane na skórę, które rozszerzają naczynia krwionośne, również przyspieszają wzrost paznokci. Przykład? Minoxidil, lek przeciw wypadaniu włosów. I myślę, że na podobnej zasadzie mogą działać inne znane nam substancje, które powodują miejscowe przekrwienie np. olejki eteryczne lub mentol. Może warto dodać odrobinę do olejku do skórek lub serum do paznokci? A jeśli już jesteśmy przy serum, muszę Wam się do czegoś przyznać...





6 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń